Seif Nightwolf
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:34, 22 Cze 2006 Temat postu: Ciekawostka ;) |
|
|
Czy zastanawiało was kiedyś skąd w literaturze wzięły się elfy czy krasnoludy? Mnie tak. Więc odpaliłem google i zacząłem szukać i szukać... i znalazłem conieco. A co znalazłem, spisałem.
Otóż Elfy pojawiają się w mitologii Nordyckiej, Germańskiej i Brytyjskiej. Wszędzie tam są niemal identycznie opisywane. W mitologi Nordyckiej zwano je Alfar (od Älv- rzeka), Anglosaskiej - Aelf, Duńskiej - Alf, Germańskiej Elbe (pokryte śniegiem góry Alp) lub Elbez (łabędź). Słowa te początkowo oznaczały zarówno "prawdziwe" elfy - stworzenia pełne dobroci, ale także stworzenia powstałe na skutek transformacji i błędów bogów. Zachowane zapiski skandynawskie początkowo dzieliły elfy na 3 grupy - Jasne Elfy, Ciemne Elfy oraz Czarne Elfy (Svartalfen). Pierwsze z nich zamieszkiwały dobrze oświetlone tereny, pagórki, łąki itp., drugie zamieszkiwały doliny i jaskinie, trzecie zaś mieszkały pod ziemią. Z czasem Ciemne Elfy i Czarne Elfy połączono ze sobą, i tak już Snorre Sturlasson (1179-1241) pisze "Ludzie Alfów Światła żyją w Alfheim, pod spodem w ziemi żyją Alfy Ciemności, są do siebie niepodobne z wyglądu i zachowania - jedne jaśnieją niczym słońce, drugie są ciemniejsze niż smoła". Opisuje on Elfy Ciemności i Czarne Elfy mieszając je razem i nazywając Karłami (choć teraz przetłumaczyli byśmy to raczej jako Krasnolud) i umieszcza je w krainie zwanej Swartalfaheim (Dom-Czarnych-Elfów).
Wesołe i szczęśliwe stworzenia to Jasne Elfy, raz są widzialne, za chwilę już niewidzialne, działając wspólnie zarówno z ludźmi, jak i bogami, obdarzone przepięknymi kształtami oraz boską naturą. Były niezwykle praworządne, nigdy nie szkodziły ludziom nawet w celu zrewanżowania się im. Ponieważ mają formę niezwykle pięknych ludzi, zdarzało się, że wchodzili w związki z ludźmi. Jeśli z takiego związku narodziło się dziecko, należało je ochrzcić jako Elliser (Elfia dziewczynka), gdyż w przeciwnym wypadku dziecko takie nie miało by nieśmiertelnej duszy (tak się zastanawiam... Czy z takich związków nie rodzili się chłopcy?). W pogodne dni lubiły wychodzić na słońce by bawić się, jednak przeważnie pokazywały się po zachodzie słońca by tańczyć się i bawić w świetle księżyca. Ulubionym zajęciem jasnych elfów jest właśnie taniec. Gdy w jakimś miejscu elfy spędziły noc na tańcach, ziemia w tym miejscu stawała się żyźniejsza i porastała bujniej.
Elfy ubierały białe nakrycia głowy, dzięki którym mogły być niewidzialne. Niekiedy były przedstawiane jako wysokie na cal i tak lekkie, że mogły skakać po kropli rosy nie niszcząc jej. Z drugiej strony, mogły przybierać dowolny kształt i rozmiar, w jednej chwili będąc piękne, chwilę później obrzydliwe. Inne opowieści podawały, że przeważnie były rozmiarów ludzkich, jednak były znacznie lżejsze i szczuplejsze, a ich urody nie można było z niczym porównać. Jeszcze inne źródła opisują je jako przepiękne dziewczęta doskonałych kształtów, jednakże niematerialne, a pozwalały się oglądać jedynie od przody, gdyż od tyłu były puste i wklęsłe.
Ciemne Alfy powstały na skutek próby skopiowania Alfów przez bogów. Alfy nie zawsze chciały się podporządkować bogom, więc postanowili skopiować je nadając im jedynie posłuszeństwo. Ale trochę nie wyszło im to.
Ciemne elfy unikają światła, pojawiając się jedynie nocą wychodząc ze swych mrocznych domostw cierpiąc w świetle dziennym. Są opisywane jako wyglądające komicznie, mające ogromne nosy i brzuchy, krzywe nogi, rogi, rozczochrane włosy, mimo to mają jednak spore umiejętności, są sprytne, mają spore moce magiczne i potrafią je wykorzystać przy tworzeniu wyrobów metalurgicznych i kamieniarskich, przeważnie jednak by nadać im klątwy. Znane są one z zamiłowania do świecidełek potrafiąc budować niezwykłe pałace ociekające bogactwami. Niektóre żyją w kamieniach, inne w ziemi, jeszcze inne w morzach. Często zdarzało się, że porywały dzieci, by torturować je i przypiekać na ogniu.
Jak już wspomniałem, Ciemne Elfy zwane były we wspomnianych na początku mitologiach także Karłami (Krasnoludami). Obecne rozdzielenie na Ciemne Elfy (Drowy) i Krasnoludy powstało dopiero pod koniec 20 wieku w grach fabularnych. Ba, również Gnomy to nic innego, jak właśnie krasnoludy. Nazwę Gnom wymyślił Paracelsus - niemiecki alchemik. Niby pisał o czymś nieco innym, ale niemal pod każdym względem jego opis zgadzał się z opisem Ciemnych Elfów. Tu również dopiero gry fabularne rozdzieliły je na dwa różne gatunki. Na całym prawie świecie krasnoludy zwane są karłami. W Polsce dopiero pani Skibniewska tłumacząc "Władcę Pierścieni" wymyśliła nazwę Krasnolud, bo Karzeł źle się kojarzy Polakom.
Słowo Karzeł jednak nie pojawiło się dla tego, że były małe. Wręcz przeciwnie, w mitologii Nordyckiej nie ustępowały wzrostem ludziom. Powodem tej nazwy są Olbrzymy, z którymi krasnoludy wspólnie mieszkały w górach. Choć oba te stworzenia nie lubiły się, miały na siebie spory wpływ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|